Toyota GR86 z napędem AWD na SEMA 2024
W erze, gdzie ogłoszenia odbywają się głównie za pośrednictwem komunikatów prasowych, a zainteresowanie firm w zakresie wydarzeń motoryzacyjnych maleje, cieszy, że wiele marek przybyło na SEMA z niesamowitymi projektami. Wyjątkowe wydarzenie rozpocznie się już jutro, a my mieliśmy już okazję przyjrzeć się kilku niesamowitym kreacjom, w tym głównie ciężarówkom i SUV-om. Jednak Toyota z pewnością wygrała SEMA z tą arcydziełem: GR86 w stylu starych rajdowych samochodów WRC Celica z identyfikacją graficzną Castrol, z napędem rodem z GR Corolli.
To, co stworzyła Toyota, jest dla mnie osobiście „przynętą”; Celica ST205 GT-Four od zawsze była legendą w świecie motoryzacji, a wszystko w tym GR86 pokazuje, że twórcy w Evasive Motorsports dokładnie rozumieli, co robią. W aucie znajdziemy system all-wheel drive GR-Four, który zadebiutował w GR Yaris, odpowiadającym współczesnym wymaganiom rajdowym, podobnie jak 30 lat temu Celica GT-Four.
Pod maską drzemie potężny, aczkolwiek niewielki silnik G16E-GTS o pojemności 1,6 litra, generujący 300 KM i 273 lb-ft momentu obrotowego (choć nie jest to nowa, mocniejsza wersja trzycylindrowego silnika z Corolli ’25). Toyota podkreśla, że silnik w tej konfiguracji nie był tunigowany, ale ma potencjał na więcej mocy. Na marginesie, 300 KM to zbliżona moc do wielu samochodów rajdowych grupy A z lat 90., które nie oszukiwały.
Evasive Motorsports zadbało jednak o silnik, który otrzymał intercooler o wysokich osiągach, chłodnicę oleju oraz wyścigowy ECU do precyzyjnego zarządzania paliwem i czasowaniem zapłonu. Przeniesienie platformy GR do GR86 było bardziej skomplikowane. W tym celu stworzono niestandardowe podwozie i uchwyty silnika, które pasowały do układu napędowego i zawieszenia. Front zawieszenia przeszedł „znaczące modyfikacje”, aby dostosować się do piast, wrzecion i osi Corolli, ponieważ tylnonapędowy GR86 nie miał zwykle przestrzeni na to wszystko. W projekcie znalazły się także niestandardowe tłumiki i wahacze, a oczywiście zastosowano również tylny dyferencjał z GR Corolli.
Nie sądziłem, że druga generacja GR86 tak dobrze nawiąże do ST205 Celica, aż do momentu, gdy zobaczyłem ten projekt. Klasyczna grafika livery zdecydowanie robi swoje, ale okazuje się, że wszystko, czego potrzebował GR86, to zakrzywiony tylny spojler i retro okrągłe lampy, aby oddać hołd. Tylnie nadkola GR86 nawiązują do szerokich bioder GT-Four, a wszystko zgrzyta zadziwiająco dobrze. (Nie sądzę, aby nadkola były poszerzane w tym projekcie, ale mogę się mylić.) Jestem szczególnie zachwycony zastosowaniem klasycznych kół Speedline Type 2013C Tarmac, takich jak ST205 używał w swojej skróconej karierze wyścigowej.
Oczywiście, Toyota mogła po prostu nałożyć identyfikację graficzną Castrol na GR86 i przetransportować go do Las Vegas, jednak poszła o krok dalej, angażując Evasive, aby upewnić się, że ten projekt nie tylko wygląda, ale także świetnie jeździ. W ubiegłym roku krążyła plotka, że następna generacja GR86 otrzyma wersję silnika G16E, rezygnując z boksera. Kto wie, czy to się ziści, ale ten pokazowy samochód z pewnością dostarcza sporo do myślenia. Niezależnie od wszystkiego, cieszę się, że coś takiego powstało.